Inkrustacja złotem, turkusami i czerwonymi kamieniami, z grawerowanym wizerunkiem słonia, dł. 91 cm, dł. głowni 79 cm
Muzeum Czartoryskich, nr inw. MNK. XIV-61
Wymieniona w Poczcie Pamiątek (rkps 3032) s. 93: Szabla Turecka złotem nabijana, turkusami i rubinami wysadzana, z jednej strony-a z drugiej strony figura słonia. Pochwa czarna, oków żelazny, rękojeść axamitem ponsowym okryta. Darowana we Lwowie od Ormianów przed pierwszą Kampanią Tadeuszowi Kościuszce, którą nosił przez całą Rewolucję, i po bitwie Maciejowickiej za staraniem Biegońskiego tu złożona...
Wymieniona także w pamiętnikach Maksymina Łady Bogdanowicza (rękopis): ... teraz zaś wracam do jedynej pamiątki, która mi się dostała od dziada Adama, któren gdy ojca mego Jana oddawał panu Muradowiczowi, dał wtedy dla małego Jasia w r. 1780 na pamiątkę karabelę, którą sam od wielkiej gali zwykł był używać i świadczy o bogactwach dziada mojego, ponieważ jak widzicie sami jest w grubą blachę złota okuta, z rękojeścią aspisową i klingą damascenko, a tym większej wartości, że Adam posiadając dwie równe karabele, jedną z tych darował nieśmiertelnemu dowódzce powstania Tadeuszowi Kościuszce, gdy tenże w r. 1786 z Ameryki do Polski powrócił, a w parę lat później sejm oddał temuż naczelne dowództwo, z którym będąc w ścisłej przyjaźni gdy tenże odwiedził przy tej okazji Adama ofiarował mu tę pamiątkę, którą widziałem później w r. 1830 zwiedzając Puławy w Królestwie Polskim, gdzie staraniem starej księżny Czartoryskiej zbierano pamiątki historyczne, pokazywano nam karabelę, która jako pamietka po Kościuszce dostała się do Sybili tak zwanego zabytków różnych pamiątek, a gdy moi rodzice ujrzeli ucieszyli się niewymownie widząc zupełnie tę samą, którą Kościuszko od Adama otrzymał...
Foto: Irmina Wakulewska
Model 3d: Karolina Polkowska